"To najbardziej boli". Gorzkie słowa polityka PiS

Trwa spór pomiędzy Polską a Izraelem. W sobotę prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację Kodeksu Postępowania Administracyjnego, zgodnie z którą po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej, niemożliwe będzie postępowanie w celu jej zakwestionowania. Chodzi przede wszystkim o powstrzymanie procederu dzikiej reprywatyzacji. Z kolei ambasada Izraela stoi na stanowisku, że to uderzenie w prawa ofiar Holokaustu do roszczeń. Ustawę krytykują także Stany Zjednoczone.

Szef izraelskiego MSZ odwołał z Polski charge d'affaires. Z kolei Ministerstwo Spraw Zagranicznych w poniedziałek zakomunikowało, że w odpowiedzi na działania Izraela polski ambasador w tym kraju Marek Magierowski pozostanie w Polsce do odwołania.

Według informacji "Dziennika Gazety Prawnej" Polska spodziewa się także wypowiedzenia deklaracji historycznej podpisanej przez premierów: Morawieckiego i Netanjahu w czerwcu 2018 r.

Szef polskiego rządu w ostrych słowach zareagował na decyzję Jaria Lapida oraz na słowa premiera Izraela Naftiego Bennetta. Polskie MSZ w specjalnym oświadczeniu zapowiada dalsze "adekwatne" kroki dyplomatyczne.

"Skandaliczna wypowiedź"

Gorącą sytuację w stosunkach polsko-izraelskich komentował we wtorek Robert Telus z Prawa i Sprawiedliwości. Jego zdaniem wypowiedź szefa MSZ Izraela była skandaliczna.

– Wypowiedź szefa MSZ Izraela była skandaliczna. Wiemy, ilu Polaków ratowało Żydów, ilu Polaków traciło życie za ratowanie i pomoc Żydom, wiemy, z jaką determinacją Polacy pomagali Żydom – stwierdził poseł.

Polityk wskazał także, że oskarżenia Polski o antysemityzm oraz współudział w Holocauście to efekt wieloletnich przekłamań.

Poseł odniósł się także do skandalicznych słów polityka PO. W niedzielę na antenie TVP Info Artur Łącki stwierdził, że obozy koncentracyjne powstały na terenie Polski ze względu na największy antysemityzm.

– To jest narracja, jaka jest prowadzona i na zewnątrz, ale też i wewnątrz Polski. To najbardziej boli - że Polacy, także parlamentarzyści - potrafią w ten sposób mówić, że »my jesteśmy winni za Holokaust, bo był antysemityzm« – ocenił Telus.